
Czerwony kolor grejpfrutów czy arbuzów jest przejawem na obecność likopenu w owocach. To składnik, który znamy także z pomidorów. Jest to składnik, którego nasz organizm nie potrafi wytworzyć samodzielnie, musimy go zatem dostarczać z pożywieniem. Ten wysiłek koniecznie trzeba podjąć, ponieważ likopen ma kluczowe znaczenie w utrzymaniu na dobrym poziomie funkcjonowania naszego układu krążenia. Czerwone owoce mają jednak inne bonusy. Wspomniany arbuz, który składa się głównie z wody, uzupełnia braki płynów w organizmie, dostarczając przy tym niewiele kalorii i bardzo dużo błonnika. Jest idealnym wyborem latem. W arbuzie znajdziemy również L-cytrulinę – ważny aminokwas obniżający ciśnienie tętnicze. Szczególne miejsce wśród czerwonych owoców zajmują granaty. Wśród wielu substancji, które kryją się w tym niepozornym owocu, warto wymienić jedną: elagotaninę. Wspiera ona dobrą kondycję błon śluzowych w naszych drogach moczowych, odżywiając żyjące tam dobre mikroorganizmy. Nic dziwnego, że granat – podobnie jak żurawina – wchodzi w skład preparatów dla osób z dolegliwościami dróg moczowych.
